niedziela, 4 marca 2012

Rozdział 2

Dziewczyny doszły do mieszkania numer 11 i zapukały. Drzwi otworzył Harry w samych slipkach.
-Kim jesteście?- spytał zakłopotany
-Niall was nie uprzedził?-opowiedziała pytaniem Alex. Były zakłopotane.
-...Niee...-powiedział- zaczekajcie.
Wszedł do mieszkania i głośno wołał blondyna tłumacząc mu sytuację. Horan wybuchnął śmiechem gdy dowiedział się, że kolega wyszedł w samych majtkach.
-Wchodźcie- krzyknął Niall-Hazza, zawołaj chłopaków i ... ubierz coś.
Alex i Paula usiadły na wielkiej czrnej kanapie i czekały. Były podenerwowane ale też podniecone. Siedziały spokojnie maskując emocje. Po kilku minutach dołączyli do nich chłopcy.
-Cześć- powiedziała Paula- jestem Paulina, a to Alex.
-Hej - przywitała się Ola.
-Nas chyba znacie?- spytał Liam.
-Oczywiście,a nawet jesteśmy fankami, choć po niektórych rozmowach mam wrażenie, że psychofankami.- powiedziała Ola
Chłopcy się zaśmiali.
-To jaki film zobaczymy?-był ciekawy Harry.
-Horror?- zaproponowała Paula.
Wszyscy się zgodzili. Każdy musiał wstać, bo Louis chciał leżeć na dywanie. Wyszło tak, że Paulina siedziała między Zaynem i Niallem, a u stóp miała Louisa, natomiast Aleks zajęła miejsce obok Harrego i Liama. Film był nudny więc po 15 minutach wyłączyli. Malik patrzył na Paulinę jak w obrazek, jednak Harry zdawał się nie zauważać Oli.Niall biegł z sokiemi wylał go przez przypadek na Alex. Dziewczyna poszła do toalety. Zdjęła mokrą bluzkę i przemyła ją wodą i mydłem. Nagle do łazienki wszedł Lou. Popatrzyła na nią i zakłopotany wyszedł. Po 2 minutach wrócił i wręczył jej koszulkę.
-Dzięki- powiedziała.
-Nie ma sprawy- odparł chłopak i opuścił pomieszczenie.
Ola włożyła bluzkę i wyszła z toalety. Chciała zająć dane miejsce lecz Louis był szybszy. Usiadł Harremu na kolanach i się do niego przytulił. Alex się zaśmiała.
-Wasz bromance na żywo jest jeszcze lepszy.
Wszyscy się zaśmiali. Niall poszedł do kuchni i przyniósł kanapki, popcorn, paluszki, chipsy, orzeszki i czekoladki.
-Gramy w prawda czy wyzwanie?-zaproponował Hazza.
Najpierw nie było chętnych, lecz od spojrzenia do spojrzenia wszyscy się przekonali. Pierwszy kręcił Louis. Wypadło na...






**********


Ten z kolei krótki ;) Mam nadzieję,że pomimo wielu błędów komuś się spodoba i zostawi komentarz. Następny dadam jak mnie wena najdzie ;**

1 komentarz:

  1. Super rozdział!!!! W ogóle twoje opowiadanie jak na razie jest zajefajne. Zastanawiam się co będzie z Olą i jak mocno Natalia się wkurzy jak dowie się o wieczorze dziewczyn. A no i fajne napięcie, ciekawe na kogo wypadło i co się dalej stanie. Pozdrawiam ;****

    OdpowiedzUsuń